Rozdział 5
Dymitr podszedł i odepchnął ode mnie Nica tak mocno, że chłopak znalazł się na ziemi. Wziął mnie za łokieć i wyprowadził z sali. Nie wiem jak, ale nagle znalazłam się przyszpilona do ściany. Dymitr całował mocno, zachłannie i z uczuciem. Podałam mu się. W tej chwili liczyły się tylko jego gorące, spragnione i słodkie usta. Lecz po chwili włączyła mi się czerwona lampka. Co ja robię?! Przecież dopiero co całowałam się z Nickiem, a teraz z Dymitrem?! Odbiło mi?! Szybko odepchnęłam od siebie Dymitra. Muszę przyznać, że zrobiłam to z niechęcią. Tylko dlaczego?
- Rose... - zaczął Dymitr, ale ja mu nie pozwoliłam dokończyć, bo zaczęłam biec. Słyszałam tylko jak krzyczał "Kocham Cię!". Wpadłam do swojego mieszkania i od razu poszłam pod prysznic. Odkrycia wodę i tylko stałam. Nie obchodziło mnie to, że stałam tam w sukience i szpilkach. Nie rozwiązałam włosów ani nie zmyłam makijażu. W końcu wyszłam spod prysznica, rozwiązałam włosy, zmyłam makijaż i przegrałem się w suche ciuchy i poszłam spać. Chciałabym tak spać, i spać, i spać, aż te szybkie rzeczy, które dzisiaj się wydarzyło nie staną się tylko zwykłym snem. Nawet nie wiem, kiedy zasnęłam.
_________________________________________________________________________________________
Sorry, że dopiero teraz dodaje ten rozdział, ale miałam drobne problemy z internetem. Dziękuję wszystkim moim czytelnikom, że są że mną. 💖 💖 💖
- Rose... - zaczął Dymitr, ale ja mu nie pozwoliłam dokończyć, bo zaczęłam biec. Słyszałam tylko jak krzyczał "Kocham Cię!". Wpadłam do swojego mieszkania i od razu poszłam pod prysznic. Odkrycia wodę i tylko stałam. Nie obchodziło mnie to, że stałam tam w sukience i szpilkach. Nie rozwiązałam włosów ani nie zmyłam makijażu. W końcu wyszłam spod prysznica, rozwiązałam włosy, zmyłam makijaż i przegrałem się w suche ciuchy i poszłam spać. Chciałabym tak spać, i spać, i spać, aż te szybkie rzeczy, które dzisiaj się wydarzyło nie staną się tylko zwykłym snem. Nawet nie wiem, kiedy zasnęłam.
_________________________________________________________________________________________
Sorry, że dopiero teraz dodaje ten rozdział, ale miałam drobne problemy z internetem. Dziękuję wszystkim moim czytelnikom, że są że mną. 💖 💖 💖
Myślałam, że skończy się to jakąś rozmową czy kłótnią, a tu takie zaskoczenie <3
OdpowiedzUsuńDymitr! Jej! <3
Ciekawa jestem jak to się dalej potoczy :D Weny!
O Matko! Pocałował ją. Tego się po nim nie spodziewałam. Brawo Bielikow😍 Rose oddała pocałunek, więc będzie ciekawie. Ciekawi mnie, czemu w takim razie ją zostawił? Jutro muszą porozmawiać. Czekam na następny i życzę weny.💖💖💖💖
OdpowiedzUsuń