Od razu piszę... Rozdział NIE sprawdzony i NIE poprawiony... ___________________________________________ - Tak - Dymitr spojrzał na mnie ze strachem - Przyjaźń. Tylko i wyłącznie przyjaźń - Po krótkiej rozmowie i długim i namiętnym pocałunku rozeszliśmy się każde w swoją stronę. Pomogłam Christianowi wybrać dla niego idealny garnitur, a on pomógł mi wybrać odpowiednią sukienkę (zdj. na dole) . Musze przyznać, że chłopak ma gust. Ta sukienka jest wprost idealna. Poza tym kupiłam sobie piękne szpilki i piękną biżuterię. Po zakupach wróciłam do swojego mieszkania i poszłam spać. Obudziłam się o 10:00 rano Lissa postanowiła, że mam się przygotować na dzisiejszą imprezę, wiec mam "umówione" spotkanie z wszystkimi strażnikami. Wstałam, wzięłam prysznic, uczesałam się, delikatnie pomalowałam i ubrała. Zjadłam śniadanie i wyszłam. To "spotkanie " było strasznie dłuuugie, ale pojawiło się kilka rzeczy, które warto obronić, np. żeby, ogólnie, dhampiry mogły adoptować d
Spokojnie rozumiem i czekam z niecierpliwością na kolejne wspaniałe rozdziały.
OdpowiedzUsuń