Rozdział 11
- Wiem, dlatego postanowiłem to wszystko naprawić. Myślałem, że o tobie zapomnę, ale non-stop mi towarzyszyłaś. Wszędzie. Dopiero teraz uzmysłowiłem sobie jak wielki błąd popełniłem. Kocham się, Roza i będę o Ciebie walczyć. Będę walczyć o nas. Dlatego proszę, błagam wybacz mi. - klęknął przede mną, a ja zamarłam. Po pierwsze dlatego, że właśnie przed chwila Dymitr wyznał mi swoją miłość i powiedział, że będzie o mnie walczył. A po drugie on klęczy przede mną błagając o wybaczenie. Cholera, przecież ja go nadal kocham.
- Dymitr, tez cie kocham i... Wybaczam ci. - chłopak ze szczęścia poderwał się i pocałował mnie namiętnie. Wziął ie na ręce i okręcił się wokół siebie kilkakrotnie krzycząc "Ona mi wybaczyła! Roza mi wybaczyła! Kocham Rose Hathaway!" ja śmiałam się i cieszyłam się, że mam przy sobie tego wariata.
- Ale jest jeszcze Nico, który również wyznał mi swoją miłość i choć to ciebie kocham to muszę mu to jakoś delikatnie powiedzieć. - wtem jak na zawołanie dostałam wiadomość od Nico.
- WYJEŻDŻAM DZIS NA TYDZIEŃ. PO MOIM POWROCIE MUSIMY POROZMAWIAĆ. - napisał
- DOBRZE. MIŁEJ PODRÓŻY. - odpisałam. Dymitr mnie postawił na ziemi i zadał pytanie:
- Czy ty coś czujesz do tego Nico? - spytał bawiąc się moimi włosami. Zawsze je uwielbiał. Przypomniałam sobie, że mam spotkanie z Christianem i to za 15 min.
- Tak - Dymitr spojrzał na mnie ze strachem - ....
___________________________
Hej jeśli macie jakieś pytania o dalsze losy Rose, albo Lissy lub chcecie się czegoś dowiedzieć piszcie. Z chęcią odpowiem na wasze pytania . 😉
- Dymitr, tez cie kocham i... Wybaczam ci. - chłopak ze szczęścia poderwał się i pocałował mnie namiętnie. Wziął ie na ręce i okręcił się wokół siebie kilkakrotnie krzycząc "Ona mi wybaczyła! Roza mi wybaczyła! Kocham Rose Hathaway!" ja śmiałam się i cieszyłam się, że mam przy sobie tego wariata.
- Ale jest jeszcze Nico, który również wyznał mi swoją miłość i choć to ciebie kocham to muszę mu to jakoś delikatnie powiedzieć. - wtem jak na zawołanie dostałam wiadomość od Nico.
- WYJEŻDŻAM DZIS NA TYDZIEŃ. PO MOIM POWROCIE MUSIMY POROZMAWIAĆ. - napisał
- DOBRZE. MIŁEJ PODRÓŻY. - odpisałam. Dymitr mnie postawił na ziemi i zadał pytanie:
- Czy ty coś czujesz do tego Nico? - spytał bawiąc się moimi włosami. Zawsze je uwielbiał. Przypomniałam sobie, że mam spotkanie z Christianem i to za 15 min.
- Tak - Dymitr spojrzał na mnie ze strachem - ....
___________________________
Hej jeśli macie jakieś pytania o dalsze losy Rose, albo Lissy lub chcecie się czegoś dowiedzieć piszcie. Z chęcią odpowiem na wasze pytania . 😉
Albo Nick coś podejrzewa, albo sam chce się rozrozstać. Dzisiaj jestem bardzo dumna z Dimki. To trzecie opowiadanie, gdzie mnie wzruszył. Błagał ją na kolanach! Przez cały rozdział uśmiech nie schodził mi z ust. Nie popsuło tego nawet ostatnie słowo Rose. A co do niego, to wiem, że Dymitr nie ma się czego bać. Ona go kocha. Bardziej i mocniej i to wszystko, co razem przeżyli, no nie może się równać z Nikiem. Bo Bielikow jest idealny. Czekam na następny i życzę weny.💖💖💖💖
OdpowiedzUsuńOjej jak dobrze że mu wybaczyła, ale martwią mnie jej ostatnie słowa. Super rozdział. Czekam na następny i życzę weny.
OdpowiedzUsuń